Jak oduczyć psa łapczywego jedzenia

Wielu właścicieli ma problem z psem, który je zbyt łapczywie. Ale co to oznacza jeść łapczywie? Czy mamy na myśli to, że pies rzuca się na miskę z karmą, czy to, że pochłania jedzenie w każdej ilości, zdawałoby się bez ograniczenia. Zanim zastanowimy się, jak oduczyć psa łapczywego jedzenia, musimy sprawdzić, jakie są jego przyczyny, bo mogą być bardzo różne.

Pies może jeść  łapczywie z różnych powodów,

np. gdy prowadzi bardzo aktywny tryb życia, ma dużo ruchu. Wzrost apetytu następuje również, gdy jest na dworze chłodno. Powodem łapczywości mogą również być pasożyty w przewodzie pokarmowym, podkreślają to weterynarze. Ale również powodem może być poczucie konkurencji. W przypadku naszego własnego stada, Bari, gdy przygarnęliśmy do domu był niesamowitym niejadkiem. Kiedy pojawił się drugi pies Uzi, zauważaliśmy, że Bari zaczyna robić się łakomy, zjadać swoją karmę, resztki, które zostawia Uzi i wszystko co mu się nawinie. Wcześniej nigdy nie zabiegał o jedzenie. Gdy upewnisz się, że żaden z powodów opisanych powyżej nie wchodzi w grę w przypadku twojego psa, to wygląda na to, że pies ciebie dominuję, jest twoim szefem i rządzi tobą.

Musisz przejąć kontrolę nad psem i stać się jego przywódcą. Jak to zrobić, uczy świetnie zarówno Cesar Millan i Jan Fennel, światowej sławy behawioryści. Po pierwsze,

Ustal stałe godziny posiłków dla swojego pupila. Nie dawaj żadnych przekąsek między posiłkami.

Trzymaj się tego planu. W naszym przypadku zauważyliśmy, że łapczywość na jedzenie wzrastała u obu naszych psów, gdy dawaliśmy im poczęstunki na spacerach w lesie. Myśleliśmy, tak jak uczą niektórzy szkoleniowcy i jak się później okazało błędnie, że dając poczęstunki uczymy nasze psy posłuszeństwa. Tak naprawdę uczyliśmy ich przekupstwa i wyrachowania. Gdy przestaliśmy dawać im smakołyki na spacerach i egzekwowaliśmy konsekwentnie posłuszeństwo, z czasem, oba psy wróciły do normalnego, posłusznego zachowania bez potrzeby przekupywania ich jedzeniem. Kolejny krok, to

Ustal hierarchię w stadzie

Przywódca zawsze je pierwszy. Szczególnie Jan Fennel zwraca na to uwagę, że przygotowując posiłek dla psa, przygotuj również coś, co możesz samemu zjeść. Pokaż psu wręcz ostentacyjnie, że ty pierwszy wkładasz jedzenie do swojej buzi. Potem dopiero daj jedzenie psu. W karmieniu psa i przejmowaniu przywództwa ważne są szczegóły, na które my, zabiegani ludzie, najczęściej nie zwracamy uwagi. W programach Cesara Millana i jego książkach, dowiesz się, że ważne jest również to, w jaki sposób podajesz psu pokarm.

Podawanie psu miski z jedzeniem powinno się odbywać w określony sposób

To znaczy, że gdy twój pies na widok miski z jedzeniem się ekscytuje, wręcz podskakuje i próbuje wyciągnąć z niej jedzenie, zanim postawisz miskę na ziemi, każ mu usiąść, odczekaj chwilę, aż się uspokoi. Postaw miskę i gdy tylko bez twojego pozwolenia pies się podniesie i podejdzie do miski by jeść, natychmiast podnieś miskę z powrotem do góry i każ mu ponownie usiąść. Powtarzaj tę czynność dopóki pies nie będzie siedział tak długo, aż ty mu wydasz komendę, by jadł. I nie mów, że z twoim psem tego nie da się zrobić, bo za stary i ma swoje nawyki. Naszego 10 letniego Bariego nauczyliśmy tego w jeden dzień. Psy są naprawdę bardzo inteligentne i mogą się wielu nowych rzeczy nauczyć, bez względu na wiek.

Innym sposobem, choć opartym na tej samej zasadzie jest podawanie jedzenia z ręki. Niektóre psy są tak łapczywe, że mogą odgryźć palce osobie, która je karmi z ręki. W tym wypadku, gdy podajesz psu coś do zjedzenia i widzisz, że może łapczywie złapać kawałek np. kiełbasy, który trzymasz, natychmiast odwróć dłoń wierzchem do góry, chowając jedzenie w ten sposób pod spód. Kilka takich ćwiczeń wspartych zdecydowaną komendą ‚NIE’, gdy pies jest zbyt łapczywy i pochwałą ‚TAK’ wyrażoną miłym głosem sprawi, że twój pies szybko zmieni sposób zachowania. Oczywiście, że takich rzeczy najlepiej uczyć psa, gdy jest szczeniakiem. Wtedy takie zachowania stają się nawykiem, jakby jego drugą naturą. Pies automatycznie zachowuje się w sposób, którego oczekujemy od niego. W przypadku, gdy uczymy nowych rzeczy psy już dorosłe, niestety każdą wyuczoną nową umiejętność, trzeba z psem regularnie powtarzać, przypominać. To trochę tak, jak z ludźmi i nauką języka. Język z dzieciństwa nie zaginie w nas nie ćwiczony przez pewien czas. Natomiast język wyuczony w dorosłym wieku trzeba ciągle szkolić, powtarzać, używać. Inaczej szybko się go zapomina.

UWAGA! Jeżeli twój pies przejawia szczególną zachłanność na jedzenie i jest obawa, że może ciebie ugryźć podczas karmienia z ręki, lepiej samemu nie próbuj tej techniki, tylko poproś fachowca o pomoc.

Podobnie jak człowiek, pies również potrzebuje stałego miejsca, w którym je posiłki

Wyznaczenie takiego miejsca sprawia, że pies uczy się, iż w innych miejscach, np. w jadalni, gdzie ludzie jedzą lub w gościnie, nie ma oczekiwać niczego dla siebie. Zwłaszcza nie należy podawać psu resztek od jedzenia przy stole, inaczej nauczymy psa ‚pożerać’ wzrokiem to, co sami mamy na talerzach i podsycamy u psa zachłanność na jedzenie.

PAMIĘTAJ! Gdy masz psa, który jest łakomczuchem i lubi się przejadać, zapewnij mu sporą dawkę ruchu, aby mógł utrzymać właściwą wagę. Ruch, bieganie z psem lub jazda na rowerze, przydadzą się i Tobie. Nadwaga jest przyczyną wielu chorób. Nigdy jednak, nie biegaj z psem bezpośrednio po jedzeniu. .

KUP pas do biegania z psem w PROMOCJI

Skorzystaj z 5 % PROMOCJI na wszystkie uprzęże do biegania z psem dla czytelników naszego bloga i wpisz kod rabatowy w koszyku

PASDOBIEGANIA

Czytaj więcej postów >

10 Comments

Join the discussion and tell us your opinion.

Danuta Antas
19 listopada 2013 at 19:49
– In reply to: Kashka

Witam, pierwszy raz w życiu słyszę o takim przypadku? Nie jesteśmy w stanie nic Pani więcej doradzić, niż fachowiec na miejscu to zrobił. Pozostaje nam tylko trzymać bardzo mocno kciuki, żeby zabieg się udał. To naprawdę bardzo nietypowa diagnoza. Dobrze by było, aby podzieliła się Pani z nami jak to wszystko przebiega z małą. Wierzę głęboko, że uda się pomóc Luce. Lekarze różne skomplikowane operacje robią, więc i to powinno się udać. Bądźmy dobrej myśli. Sercem jesteśmy z Panią i z Luką.

Kashka
19 listopada 2013 at 19:40

Witam ponownie.
Sunia była u kolejnego dziś weterynarza z tatą (ja niestety nie mogłam). Zrobił RTG cyfrowy suni.
Powiedział że sunia ma owinięty przełyk tętnicą i można tylko operacyjnie to „wyleczyć” i do niedzieli by nie dożyła. Dostaje właśnie kroplówkę i jest ogrzewana. Prosiłabym przybliżyć tą diagnozę, gdyż w internecie nic nie znalazłam na ten temat. Wiem tyle że z moją sunią jest bardzo źle.
Pozdrawiam.

Danuta Antas
9 listopada 2013 at 22:03
– In reply to: Kashka

Czekamy na dobre newsy o pięknej suni imieniem Luka:) Wierzymy, że się uda znaleźć pomoc. tak, każdy jest omylny:) nawet taki lekarz. Pozdrawiamy:)

Kashka
9 listopada 2013 at 18:41

Ponoć była odrobaczona. Mój weterynarz ma ponad 30 lat doświadczenia. Ale każdy ma prawo się mylić 🙂 Dam znać po kolejnej wizycie. Pozdrawiam.

Danuta Antas
8 listopada 2013 at 20:28
– In reply to: Kashka

Piękna jest Malutka:) Koniecznie radzę wybrać się do lekarza, może jakiegoś z ciut większym doświadczeniem. Czy była odrobaczana sunia? Na robaki może wskazywać m.in. napęczniały brzuszek plus do tego łakomstwo i wymioty. Wierzę, że uda się szybko pomóc:) Trzymamy kciuki:)

Kashka
8 listopada 2013 at 20:05

Sunia wygląda tak, chociaż i tak niewiele widać. Szczepiona była jak była chora. Mój weterynarz stwierdził że przez leczenie na anginę szczepionka nie przyjęła się, więc trzeba będzie zrobić wszystko od nowa.
Dziękuję za pomoc.
Wybiorę się do innego weterynarza i zobaczymy co dalej. Bo mimo że je co 3 godzinki, to chudnie nam w oczach. 🙁

Danuta Antas
7 listopada 2013 at 20:33
– In reply to: Kashka

Witam:) Specjalnie po Pani ostatnim komentarzu, zwróciliśmy się do naszego weterynarza z Pani przypadkiem, znaczy pieska:) Dzisiaj uruchomiliśmy specjalnie zakładkę Weterynarz Radzi i tam zamieściliśmy to, co z krótkich informacji poprzednio przez Panią nadesłanych, weterynarz nam doradził. Jednak po tym, co Pani dziś napisała, rzeczywiście nakłada się wiele możliwych wątków. Z pewnością odradzamy karmienia wszelkimi karmami typu Frolik, Eukanuba, itp. Sprawdzony, chociażby Royal, dla maluchów, powinien pomóc. Przykro pisać, ale karmy wspomniane nie mają jakości takiej, byśmy my się zdecydowali podawać naszym zwierzętom. Mało tego, niektóre z nich, mają dodatki uzależniające:( My od dłuższego czasu karmimy Arionem pomieszanym z Royal’em nasze 2 psy. Taki zestaw się sprawdza u obu psiaków. Ale już na przykład bardzo smaczne (chyba smaczne, bo ładnie pachną, ale ich nie jedliśmy:) karmy z Rossmana powodują łakomstwo i luźny stolec, a nawet biegunki u obu psów.
Proszę zajrzeć do zakładki Weterynarz Radzi, może to coś wyjaśni. A początki Pani pieska w stadzie też coś nam wyjaśniają.
Nasuwa się jeszcze drobna uwaga. Chyba ciągłe podkarmianie, by brzuszek nie był pusty, to niezbyt dobre rozwiązanie. Żołądek potrzebuje „odpoczynku”, a tak, cały czas musi pracować na najwyższych obrotach.
Nie napisała Pani, czy maluch był odrobaczany? To ważne w tym przypadku.
Cieszy to, że wkłada Pani tyle serca w opiekę nad pieskiem. To bardzo miłe i wierzę, że wszystko się z czasem uspokoi. Proszę z nami się dzielić wiadomości o postępach maluszka:) i może jakieś zdjęcie przysłać:) Pozdrawiam serdecznie, Danuta

Kashka
7 listopada 2013 at 19:43

Witam ponownie.
W takim razie zacznę od początku.
Sunia to mieszaniec labradora z owczarkiem niemieckim. Szczeniaków było 7. Prawdopodobnie jej matka odstawiła sunię od mleka po około miesiącu. Właścicielka karmiła sunię Eukanubą junior rozmoczoną i dostawała przez 2 tyg glukozę od weterynarza. Często bywało że wymiotowała. Weterynarz dość młody, ale niestety nie poważny. Sunia zachorowała w między czasie na anginę, a weterynarz ją zaszczepił. Gdy ją zabrałam, moje pierwsze kroki były właśnie w stronę mojego weterynarza. Zaczęła się tygodniowa kuracja zastrzykami no i przeszło. Pani weterynarz nie za bardzo wiedziała co małej jest. Przypuszczała że to może być parawowiroza, ale nie zgadzała jej się kupka, gdyż jest twarda.
Rozmawiała z pierwszą właścicielką i doszła do wniosku że to achalazja przełyku. Całą noc przesiedziałam przed komputerem i czytałam o tym. Karmić psa tak, by stał na 2 łapkach, po jedzeniu potrzymać w takiej pozycji z 20 minut. Jest duże prawdopodobieństwo że to przejdzie. Podejrzewam że to nie jest żadna achalazja, chociaż niewątpliwie ma takie objawy. Czytałam również że praktycznie każdy szczeniak je łapczywie.
Zaczęłam małą karmić z butelki. Teraz praktycznie tylko trzymam ją, by łapczywie nie jadła i wszystko jest ok.
Dostaje często w małych ilościach: ser biały, wołowinę, drób, mleko, suchą karmę (frolic junior, ale sporadycznie), suchą bułkę, marchewkę, mokrą karmę (buchers junior) i przede wszystkim witaminy w proszku raz na dobę do tzw zwykłego jedzenia. Cały czas ją podkarmiam tak by brzuszek nie był pusty.
„Pies na widok miski z jedzeniem się ekscytuje, wręcz podskakuje i próbuje wyciągnąć z niej jedzenie, zanim postawisz miskę na ziemi”
Tak jest w przypadku mojej suni. Zna komendę „siad”. Raz postawiłam jej miskę, zaczęła jeść w miarę spokojnie, ale gdy tylko powiedziałam „dobry pies” to włączyło jej się wsysanie jedzenia.
Taka jest pełna historia.
pozdrawiam.

Danuta Antas
6 listopada 2013 at 09:01
– In reply to: Kahka

Witam:) i dziękuję za komentarz. Nie pisze Pani, jaki to piesek i czym Pani karmi. Myślę jednak, że koniecznie trzeba skontaktować się z lekarzem. Powodem łapczywego jedzenia mogą być pasożyty, ale i również rodzaj karmy podawanej. Są karmy, zwłaszcza te tańsze, które „nakręcają” zwierzęta do jedzenia. Aby znaleźć przyczynę łapczywego jedzenia, ważne jest wszystko, jakość stolca, jaki pies robi i choćby to, czy zanim trafił do Pani, w stadzie, w którym był, nie musiał „walczyć” o jedzenie. A może był na przegranej pozycji i niedojadał, bo go inne psy nie dopuszczały do miski. Znamy takie przypadki z własnego doświadczenia, choć u nas akurat, nie przejawiały się one łapczywym jedzeniem. Naprawdę radzę wizytę u lekarza, aby wykluczyć podłoże chorobowe. Proszę dać znać, jak się udało Pani to rozwiązać? Każde doświadczenie właściciela psa jest bezcenne. Pozdrawiam serdecznie:)

Kahka
6 listopada 2013 at 07:57

Moja psinka ma prawie 3 miesiące. Jest bardzo chuda (waży zaledwie 3,5kg) i niestety je bardzo łapczywie. Jak opisane wyżej. Próbowałam przez prawie tydzień i nie dało to dobrych efektów. Mogę moją sunie porównać do bulimiczki. Zje i za chwilkę to zwraca. Karmię ją bardzo często w małych ilościach. Czasami się zdarza że zwróci. Ma stałe miejsce gdzie stoi miska. Niestety muszę ją trzymać, by powoli jadła i nie zwróciła jedzonka.
Pojęła że dostanie jeść jak będzie grzeczna i na tym koniec. Mogę prosić o radę ?
Pozdrawiam

Leave a reply